26 kwietnia 2015

...

Wiem,  że rozdziału nie ma już dość długo, ale to nie zawsze zależy ode mnie. Wkurzyłam si, kiedy zobaczyłam komentarz, w którym jakiś anonim wytyka mi, że kiedyś rozdziały pojawiały się co tydzień a teraz nie wiadomo kiedy dodam i czy w ogóle to zrobię. Możecie mnie uznać za sukę czy coś tam, ale trudno. Ja też mam swoje życie. Może niewiele warte i mało ciekawe, ale zawsze jakieś. Szkoła naprawdę zajmuje mi mnóstwo czasu, bo już niedługo mam pierwszą część egzaminu zawodowego, bo może nie wiecie ale uczę się w technikum ekonomicznym. I czasami po prostu nie mam głowy do pisania. Jeżeli komuś się nie podoba, że rozdziały są rzadko to wystarczy kliknąć śliczny, czerwony krzyżyk w prawym, górnym rogu i po krzyku.
A rozdział się pojawi, bo nareszcie udało mi się go dokończyć, tylko nie wiem kiedy. Chcę jeszcze napisać coś na zapas, więc pewnie będziecie musieli poczekać jakiś tydzień. Poza tym to prawie koniec tego ff i szczególnie trudno mi się pisze, kiedy wiem, że już niedługo pożegnamy się z Katherine i Justinem. Bardzo się do nich przywiązałam przez ten czas i nie chcę tego kończyć, ale kiedyś musi to nastąpić.
Wszystkim, którzy bez jakichkolwiek pretensji czekają dziękuję. Cierpliwość jest cnotą :)
Widzimy się za tydzień skarby. A teraz mały spojler 2 części rozdziału 69.

Przez resztę drogi w samochodzie panowała cisza. Kiedy Bieber zaparkował auto przed domem, Katherine wysiadła od razu. Widział, że jest zła, ale nie miał pojęcia o co. Nie rozumiał kobiet, a szczególnie Pierce. Jego zdaniem robiła aferę bez powodu, ale chyba takie są wszystkie kobiety, tak?
-Kathy, co jest?-zapytał, kiedy weszli do domu.
-Nic-wzruszyła ramionami, zdejmując płaszcz.
-Przecież widzę. Skarbie, ja naprawdę nie wiem o co ci chodzi-przytulił ją od tyłu. -Podoba mi się, że jesteś zazdrosna-musnął ustami jej szyję-ale nie masz o kogo.
-Z tego co pamiętam, w liceum uganiałeś się za każdą.
-Ja się za nimi nie uganiałem. One uganiały się za mną.
-Rzeczywiście ogromna różnica-rzuciła sarkastycznie. Zrzuciła jego ręce, oplatające ją w talii, i zdjęła buty. Kiedy chciała wejść na górę, Justin złapał ją za nadgarstek i przyciągnął do siebie.
-To było w liceum. Teraz mam ciebie i to za tobą będę się uganiała-pogładził kciukiem jej policzek.

-W życiu nie sądziłam, że spotka mnie taki zaszczyt-Justin pokręcił głową z rozbawieniem.


Specjalnie ciekawy nie jest, ale cóż... Myślę, że zaciekawił was chociaż trochę, bo... Co takiego zrobił Justin? I z tym pytaniem was zostawiam. Do zobaczenia za tydzień :)

7 komentarzy:

  1. Jej nie mogę się doczekać. Czekam z utęsknieniem kocham to ff nie chce końca albo może jakaś 2 część. Wiem zaczniesz jakiegoś nowego bloga równie zajebisty jak ten ������������/TBG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To powtarzam już od bardzo dawna, że drugiej części nie będzie. Ale masz rację będę pisała kolejne ff, a w planach mam jeszcze kilka innych, czyli łącznie ma postać 6 ff razem z tym, ale zobaczymy jak wyjdzie. Dziękuję ci, że jesteś. Doceniam każdy twój komentarz :)

      Usuń
  2. czekam ! <3 i cię kocham :**** każdy ma swoje życie, to jest zrozumiałe :P ale niektórzy widać go nie mają i nołlajfią sobie na czyimś blogu i hejtują ;o lol

    OdpowiedzUsuń
  3. Już nie mogę się doczekac ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Ej teraz bd mnie przez tydzień zżerać ciekawość bo nw co dokłanie sie stało ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozumiemy cie :) masz swoje życie, wiec my możemy poczekac na następny rozdział. Wiesz... Niektórzy może tak reagują na brak rrozdziału bo to opowiadanie jest naprawdę suuper, przynajmniej tak mi się wydaje ( oczywiście to ich całkowicie nie usprawiedliwia), no ale nie ważne. Wiedz, że są tu też takie osoby które mogą długo czekać na rozdział <3
    To ff jest jednym z najlepszych jakie czytałam ( a było ich sporo) :*
    Szkoda, że nie będzie 2 części, ale pocieszylas mnie tym, że będziesz pisać jeszcze inne ff. Nie mogę się już doczekać <3

    Pozdrawiam i życzę Weny <3

    Ps. Sorry ze tak z Anonima ;d

    OdpowiedzUsuń
  6. Plis plis plis dodaj dzisiaj nn chyba że nie no to trudno, nie mogę się doczekać tak bardzo kocham to ff czekam i nie odejdę nigdy /tbg

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to motywacja do dalszego pisania :)
Jeżeli komentujesz anonimowo to podpisz się jakoś xx